GIMME DANGER – hołd legendarnej grupie The Stooges i jej liderowi Iggy’emu Popowi

gimmedanger_b1

Jim Jarmusch, twórca „Broken Flowers” i „Patersona”, swoim nowym filmem składa hołd
legendarnej grupie The Stooges i jej liderowi Iggy’emu Popowi.

Przesiąknięty punkową energią „Gimme Danger” nie jest jednak fanowską laurką. Iggy Pop
i myzycy z The Stooges zdradzają Jarmuschowi historie swoich wzlotów i upadków, blaski i
cienie niebezpiecznego życia, a także wspominają największe prowokacje. Motywem
przewodnim filmu jest poszukiwanie wolności i twórczej niezależności.

W filmie pojawiają się fragmenty ich niezapomnianych koncertów i największe przeboje,
takie jak „No Fun” czy nieśmiertelne „I Wanna Be Your Dog”.
Podobnie jak The Stooges i ich muzyka, „Gimme Danger” jest trochę szalony, chaotyczny,
pełen emocji, zabawny, prymitywny, a jednocześnie wyrafinowany w najbardziej
nieokrzesany sposób. Niech żyją The Stooges!
Jim Jarmusch

GŁOSY PRASY

Nawet jeśli nie zgadzacie się z Jarmuschem, który mówi, że The Stooges są
najwspanialszym zespołem w historii rock’n’rolla, to i tak „Gimme Danger” sprawia
mnóstwo przyjemności. Bierze się ona głównie z miłości Iggy’ego Popa do zespołu, do
muzyki i jego niemożliwości bycia kimkolwiek innym niż niezrównany,
bezkompromisowy on sam – The Playlist

Fani Jarmuscha nie odnajdą tu zbyt wielu charakterystycznych elementów jego stylu, bo
reżyser usuwa się w cień, by złożyć hołd swojemu ulubionemu zespołowi. Fani The
Stooges znajdą natomiast wiele powodów do ekscytacji – Screen International

http://gutekfilm.pl/film/gimme-danger/